niedziela, 29 września 2019

Chlebek dyniowy na drożdżach

W oryginale miała być chałka, tak też jest opisana i wygląda z przepisu, z którego korzystałam z bloga Kropla Oliwy U mnie zdecydowanie coś poszło nie tak (możliwe, że dynia, miałam taką mocno wodnistą), z resztą nie lubię przepisów chlebowych mierzonych w szklankach, bo to takie trochę na oko, więc w sumie nie wiem czemu tym razem skorzystałam z właśnie takiego. No nic, wyszło jak wyszło, to znaczy zdecydowanie za luźne ciasto. Podsypywanie mąką dało niewiele, a bałam się, że wyjdzie chałka twarda jak kamień - coś na kształt Pratchettowego chleba krasnoludów, więc zdecydowałam się na pieczenie w foremce. No i cóż pomysł świetny, tylko głupi gdy foremka jest stara, metalowa i absolutnie wszystko się do niej przykleja, a ja nie mam papieru do pieczenia (i po niego nie poszłam). Od tej pory niemalże równia pochyła - poza może tym wyjątkiem, że urósł aż miło. Ale pyszny jest drań, więc go wstawiam, choć do zdjęcia raczej nie zapozuje. Rozleciał się bowiem na na kawałki przy niezdarnej próbie przełożenia go z formy na blachę celem dopieczenia spodu. No cóż, ta foremka już któryś raz robi mi ten numer, a ja ciągle niewyuczalna.
Edit: zapozował. Mężowi udało się go rozkroić w taki sposób, żeby wyglądał na prawie udany ;)



Składniki:
1,5 szklanki mąki chlebowej
3,5 szklanki mąki pszennej
(w sumie nie wiem co autor miał na myśli - dałam 1,5 szklanki mąki pszennej typ 650 i 3,5 szklanki tortowej typ 450)
25 g drożdży
3 łyżki cukru (dałam jedną)
1 szklanka ciepłej wody
1 szklanka puree z dyni
2 jajka
1/2 szklanki oleju
1 łyżeczka soli

Sposób przygotowania:
Zrobić rozczyn z drożdży, dodać pozostałe składniki, wymieszać mikserem z hakiem do ciasta drożdżowego, aż ciasto będzie gładkie i elastyczne. Zostawić na godzinę do wyrośnięcia. Wyrośnięte ciasto podzielić na 6 części, z każdej upleść warkocz i odstawić jeszcze na pół godziny do wyrośnięcia. Po tym czasie można ciasto posmarować jajkiem, posypać makiem lub kruszonką i wsadzić do pieca rozgrzanego do 180 stopni na około 40 minut. Gotowe gdy postukane od dołu wyda głuchy odgłos. Można piec w keksówce, pod warunkiem, że nie mojej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Smakowało? - zostaw komentarz :)
Did you like it? - leave a comment :)