niedziela, 28 stycznia 2018

Chleb rolada dyniowa i przypadkowe dyniowe bułeczki

Siódmy zakwas poszedł do śmieci kiedy po dwóch dniach w żłobku wylądowaliśmy z dzieckiem w szpitalu. Żłobkowe zarazy to jest to! W najbliższym czasie mam dość robienia nowych i wyrzucania ich, bo to już siódmy w ciągu półtora roku. W związku z powyższym przeprosiłam się z chlebami na drożdżach, których nie robiłam od dawna, bo prawdą jest, że zakwasowce (zwłaszcza takie bez dodatku drożdży) są lepsze. Ale z drugiej strony chleby na drożdżach to wdzięczne bestie - rosną jak wściekłe, szybko się robią i wyglądają bardzo ładnie. Czego chcieć więcej.

Dziś (a właściwie to już prawie miesiąc temu, tylko zawsze było coś pilniejszego niż dorzucanie przepisów na bloga) na tapecie zawijany chleb dyniowy z bloga Smakowity chleb. Przy pieczeniu pomagała mi córka, która miała swoją miseczkę i stanowczo, jak tylko 1,5 roczniak potrafi, domagała się dorzucania i dolewania do niej kolejnych składników - tym sposobem powstały pyszne bułeczki, których proporcji oczywiście nie znam, bo wrzucałam na oko. A szkoda, bo wyszły wyśmienite. Spróbuję odtworzyć bo byłoby szkoda aby pierwszy wypiek malucha popadł w zapomnienie.

Chleb dyniowy



Składniki:
500 g mąki pszennej typ 650
4 łyżeczki suszonych drożdży instant (dałam ok. 20g świeżych)
2 łyżeczki soli
170 ml letniej wody - do białego ciasta
80 ml letniej wody do ciasta dyniowego
150 g puree z dyni do ciasta dyniowego

Sposób przygotowania:
Przygotować dwie miski. Do każdej wrzucić połowę mąki, połowę soli i połowę drożdży. Do jednej miski wlać 170 ml wody, do drugiej puree z dyni i 80 ml wody. Ciasto w obu miskach wymieszać mikserem i odstawić na ok. 45 minut do wyrośnięcia. Następnie wyjąć ciasto na blat i rozwałkować oba na placki, przy czym dyniowy trochę większy (chyba, że chcecie zrobić niespodziankę i ukryć dynię - wtedy na odwrót). Biały położyć na dyniowym i zawinąć w roladę. Przełożyć do formy (ja na dnie układam papier do pieczenia - łatwiej wyjąć chleb z formy) i odstawić na 45 minut do wyrośnięcia (u mnie rósł w lodówce do wieczora). Ciasto posmarować białkiem (pominęłam) i piec 20 minut w 200 stopniach i 15 minut w 180 stopniach. Wyjąć z formy, studzić na kratce.


Bułeczki dyniowe


Haha, to będzie trudne - robicie na własne ryzyko

Składniki:
szklanka mąki typ 650 + do podsypywania pewnie drugie tyle
niecała letniej szklanka wody
okruch drożdży wielkości ziarnka grochu
czubata łyżka puree z dyni
niecała łyżeczka soli

Sposób przygotowania:
Wymieszać wszystkie składniki i zostawić na blacie nie wierząc, że cos z tego wyjdzie. Po paru godzinach przyjść zamieszać w tym, dosypać mąki, żeby wyszło jako takie ciasto, zostawić na blacie, wieczorem uformować bułki, dodając kolejną porcje mąki, tak, żeby ciasto było nadal dość luźne, ale dało się z nim pracować. Uformować bułki, poczekać aż chleb się upiecze i w drugiej turze wrzucić bułki. Piec aż się zrumienią i postukane wydadzą głuchy odgłos. Wystudzić (ale tylko trochę, bo właśnie pora na kolację), przekroić, spróbować i dostać opadu szczęki jakie to dobre i pożałować, że robiło się to na oko ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Smakowało? - zostaw komentarz :)
Did you like it? - leave a comment :)