niedziela, 5 lutego 2012

Tort z lemon curd i galaretką

Tym razem tort  okazji urodzin mamy. Przepisy na wszystko poza galaretką już są na blogu, albowiem zarówno masa do tortu z lemon curdu z serkiem mascarpone jak i biszkopt rzucany na tyle odpowiadają moim potrzebom i smakom, że nie mam potrzeby dalszych poszukiwań. No chyba, że następnym razem się nie powstrzymam i wrąbię do tej masy mrożonych owoców.

Swoją drogą, w tej wersji  w tą pogodę jest chyba najszybszy tort świata. Z każdym kolejnym tortem biszkopta robię szybciej, masa z lemon curdu i serka mascarpone to już w ogóle minuta osiem (pod warunkiem posiadana miksera) i w sumie wychodzi, że najdłużej z tego wszystkiego parzy się i stygnie herbata do nasączania, studzi się galaretka (choć w efekcie musiałam ją na nowo rozpuszczać, bo wystawiona na taras najpierw była nieprzyzwoicie długo ciepła, a potem od razu stężona), za to tort polany płynną galaretką wystawiony na taras stężał w 10 minut :D oraz nagrzewa się piekarnik. 

Oczywiście truskawki w torcie mrożone. Za to biszkopt wyrósł, jak to z rzucanego, na tyle wysoki, że musiałam obłożyć folią alu, żeby się galaretka zmieściła :) Całość pachnie latem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Smakowało? - zostaw komentarz :)
Did you like it? - leave a comment :)