Od paru lat w mojej rodzinie funkcjonuje metoda przygotowywania zieleniny na zimę. Po raz pierwszy podpatrzyliśmy ją u jakichś znajomych i od tej pory co roku pod koniec lata sami zamykamy to lato do zamrażarki.
W tym roku tata postanowił zaszaleć zamroził pietruszkę, liście selera i lubczyk.
mrożona pietruszka |
Przygotowanie: zieleninę umyć, a następnie wysuszyć (tak, żeby nie pozostała wilgoć z mycia), pokroić tak, jak najczęściej stosujemy - u nas wielkość jak do zupy. Zapakować do pudełek, wsadzić do zamrażarki. Cieszyć się świeżutkimi, pachnącymi latem zieleninami przez cały rok (jeśli przetwory doczekają przyszłego sezonu).
Na przyszły rok planuję w ten sam sposób potraktować koperek. Suszony to jednak zupełnie nie to samo. Już sobie wyobrażam tzatziki z aromatycznym letnim koperkiem w środku zimy. Mmmmm...
ja tez zawsze mam w zamrażarce pomrożone i pokrojone: pietruszkę, koperek, szczypiorek i zieloną cebulkę :D
OdpowiedzUsuńooo zielona cebulka! Świetny pomysł! To jeszcze czosnek niedźwiedzi :)
OdpowiedzUsuń