poniedziałek, 28 listopada 2011

Zupa cebulowa

Jest to jeden z tych przepisów, które w naszym domu są od wieków. Zupa typowo kryzysowa z małym ekskluzywnym dodatkiem żółtego sera. Wieść gminna niesie, iż jest to francuska zupa cebulowa w wersji dla biedaków, którą podawano w czasie rewolucji francuskiej na polach Elizejskich paryskim bezdomnym. Biorąc jednak pod uwagę egzotykę, tło historyczne i ogólny trochę romantyczny wymiar historii, na sto procent nie jest ona prawdziwa. Nie szkodzi, zupa jest na tyle dobra, że może mieć nawet zmyśloną historię :)

Ponadto pasuje do dań z magicznego świata: Znowu stuknęła w garnek, który uniósł się w powietrze, pofrunął do Harry'ego i zawisł, przechylając się nad stołem; pani Weasley zdążyła jednak podstawić pod niego głęboki talerz, do którego wlała się gęsta, parująca zupa cebulowa. (...) Harry przełknął wielki łyk gorącej zupy i pomyślał, że na pewno w gardle porobiły mu się pęcherze. (J.K. Rowling, Harry Potter i Książę Półkrwi, w tłum. Andrzeja Polkowskiego, wyd. Media Rodzina)
Zwłaszcza te pęcherze na przełyku świadczą o tym, że chodziło właśnie o tą zupę, a poza tym wiadomo, że państwo Weasleyowie nie byli zbyt majętni, stąd też kryzysowa zupa zdecydowanie mogła pojawić się na ich stole.

Składniki:
cebule (2 spore na osobę)
masło
mąka
sól, pieprz
kromki chleba lub bułki
starty żółty ser
+ żaroodporne miseczki*

Sposób przygotowania:
Cebule pokroić w kostkę, usmażyć na maśle. Dodać łyżkę mąki, zalać zimną wodą (wody na tyle miseczek ile osób +1). Ugotować do miękkości (ok. 20 min.) lekko przestudzić, zmiksować, dodać sól, pieprz. Na maśle usmażyć grzanki - po 1 na osobomiskę. Wlać zupę do miseczek, na wierzch położyć grzankę i posypać startym serem. Wrzucić do rozgrzanego do 180 stopni piekarnika na 10 min.

* Jak ktoś nie posiada miseczek to można grzankę z serem stopić na patelni i wpakować na gorącą zupę. Ale to już nie jest to samo, ta zupa ma parzyć. Jest świetna w okropny zimny dzień, gdy wraca się zmarzniętym, szczerze polecam. Natomiast zdecydowanie odradzam przygotowywania jej w lecie, można się ugotować ;)

2 komentarze:

  1. Świetna zupka. Wszakże to prawda, że ten złotawy specjał podawany był społeczeństwu reprezentującemu najniższy człon systemu feudalnego.

    w.cz

    OdpowiedzUsuń
  2. Prosto i smacznie, tez czasem robię tę wersję zupy cebulowej:)

    OdpowiedzUsuń

Smakowało? - zostaw komentarz :)
Did you like it? - leave a comment :)