wtorek, 22 września 2015

Dżem z czarnej porzeczki

Uwielbiam dżem z czarnej porzeczki. Pyszny dżem robi moja teściowa, w dodatku bardzo zdrowy, bo nie obrabiany termicznie, a zabezpieczany przed psuciem warstwą miodu. Pycha! Niestety trzeba ten dżem jeść szybko :) nie, no nie płaczę, ale jednak szkoda mi jeżeli nie zdążę zjeść. Swój zrobiłam bardziej tradycyjnie, gotowanie, pasteryzacja, ale mam nadzieję, że wytrzyma dłużej.

Porzeczka ma sporo pektyn, więc nie potrzeba żadnych dodatków, tylko porzeczka i cukier, w dodatku nie wymaga długiego gotowania. Całe gotowanie zajmuje jakieś 2h. Za to szypułkowanie... masakra. Nie wiem co by było, gdybym zrezygnowała z szypułkowania, ale szypułki są twarde, więc nie wiem czy to się uda. Gdyby jednak, to byłoby znaczące ułatwienie. Zrobiłam tylko jedną porcję tego dżemu z 2 kg owoców, bo na więcej nie starczyło mi cierpliwości. Ale to co jest - pycha.



Składniki:
2 kg czarnej porzeczki
1 kg cukru (porzeczka jest dość cierpka więc potrzeba więcej, ale wiele zależy od słodkości konkretnych owoców, więc lepiej na początek dać mniej)

Sposób przygotowania:
Porzeczkę odszypułkować, wrzucić do gara, dodać cukier, poczekać aż puści sok, gotować na wolnym ogniu do zgęstnienia. pakować do wyparzonych słoiczków. Pasteryzować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Smakowało? - zostaw komentarz :)
Did you like it? - leave a comment :)