poniedziałek, 25 kwietnia 2011

Babka drożdżowa

Przy świętach prezentuję babkę drożdżową z mojego ulubionego przepisu na słodkie ciasto drożdżowe. Przepis dostałam od kuzynki, która z kolei podpatrzyła go u swojej babci. Więc to przepis z tych starych sprawdzonych. I rzeczywiście jakiś magiczny jest - zawsze wychodzi, nawet jak drożdże są już z lekka przechodzone. Nie udało się niestety sfotografować babki nawet telefonem zanim miażdżąca większość nie została pożarta ;)
Składniki:
0,5 kilo mąki
ok. pół szklanki cukru (można zmieniać proporcje wedle smaku, dla mnie niecałe pół szklanki jest ok - ie lubię zbyt słodkich ciast)
szklanka ciepłego mleka (jak zawsze ciepłe, nie gorące)
5-8 dag drożdży - tym razem 7 bo tyle mi zostało z chałki
4 jajka
100g rozpuszczonego wystudzonego masła

+ dodatki

Sposób przygotowania:
Drożdże pokruszyć do miski i dodać do nich trochę cukru (zwykle koło łyżki jest ok), wlewać szklankę mleko i dodawać mąkę aż uzyska konsystencję gęstej śmietany. Zostawić pod przykryciem ok. pół godziny do wyrośnięcia. W tym czasie żółtka utrzeć z resztą cukru i rozpuścić masło. Dodać żółtka z cukrem do ciasta, następnie dodawać po trochę masło i mąkę. Wyrobić, w trakcie dodać rodzynki, wsadzić do formy na babkę (u mnie trzy mniejsze) i piec w 180 stopniach do "suchego patyczka" niestety nie wiem ile po prostu patrzę kiedy zaczyna się rumienić i wtedy sprawdzam, wszystko zależy od wielkości formy. Po ok 30 minutach zaczęłabym sprawdzać, chyba że foremki super małe.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Smakowało? - zostaw komentarz :)
Did you like it? - leave a comment :)