poniedziałek, 29 stycznia 2018

Pierogi z nadzieniem dyniowo-serowym

Mąż sobie wymarzył, że z puree z dyni koniecznie chce pierogi. Nie byłam przekonana do tego rozwiązania, bo uważałam, że puree jest zbyt wodniste do pierogów, ale przespałam się z tematem, pogrzebałam w lodówce (przypadkowo pustej jeśli chodzi o składniki obiadowe) i doszłam do wniosku, że pierogi to najsensowniejsze rozwiązanie z tego co mam. Dodałam jakieś resztki serów, trochę przypraw i wyszło. Zostało zaaprobowane i zjedzone migiem.



Składniki:
ciasto na pierogi z tego przepisu
250 g puree z dyni (u mnie Marina di chioggia)
250 g twarogu
resztka twarogowego sera koziego
podsmażona na masełku szławia z torebki (cały krzak świeżej mąż dzień wcześniej zużył do makaronu)
przyprawa suszone pomidory z czosnkiem i bazylią posiadające w składzie głównie pomidora
(1 jajko
tarta bułka do konsystencji - niekoniecznie, jest szansa, że bez nich mogłoby być lepiej)  <- a="" bez="" bo="" br="" bu="" by="" dodaniem="" e="" i="" istnieje="" jajka="" ki="" konsystencja="" lepsze="" niez="" oby="" przed="" szansa="">
sól, pieprz

Sposób przygotowania:
Wymieszać składniki farszu, zrobić ciasto na pierogi, lepić pierogi, gotować w osolonej wodzie aż wypłyną. Zajadać.

Drożdżowe rogale na dwa sposoby

Kolejny przepis z bloga Smakowity chleb. Już od dawna miałam ochotę na takie rogaliki. Z dzieciństwa pamiętam, że czasem w sobotę mama leciała do piekarni i na śniadanie były rogale z masłem. Ale to było pyszne. Od dawna w żadnej piekarni nie widziałam takich rogali. Nie pozostało mi nic innego jak zrobić je sobie samej.



Składniki:
500g mąki pszennej typ 650
1 jajko
60 g rozpuszczonego masła
5 g suszonych drożdży instant (dałam 20g świeżych)
300 ml letniego mleka (w drugiej wersji jogurt mieszany z wodą w sumie 300 ml)
4 łyżki cukru (dałam 2)
białko do posmarowania (pominęłam, posmarowałam wodą, żeby posypka się kleiła)
mak do posypania

Sposób przygotowania:
Do miski wrzucamy suche składniki, jeśli drożdże suche to już, jak mokre to do płynu, dodać jajko a następnie miksując dodawać mleko i masło, wyrobić na gładkie ciasto zostawić do wyrośnięcia na godzinę. Po godzinie uformować rogale. Mój sposób jest taki, że rozwałkowuję ciasto, przekrawam na pół wzdłuż, w poprzek, a potem jeszcze po skosie - powstają trójkąty (oczywiście nierówne) i je zwijam od szerokiego do wąskiego w rogale na końcu podwijając końce. Uformowane rogale ułożyć na blasze, przykryć ściereczką (albo i nie) i zostawić do wyrośnięcia na 40 minut. Po tym czasie posmarować jajkiem lub wodą, posypać makiem lub ziarnami,. Piec w temp. 190 stopni 15-17 minut (w moim piekarniku co najmniej 25).

niedziela, 28 stycznia 2018

Chleb rolada dyniowa i przypadkowe dyniowe bułeczki

Siódmy zakwas poszedł do śmieci kiedy po dwóch dniach w żłobku wylądowaliśmy z dzieckiem w szpitalu. Żłobkowe zarazy to jest to! W najbliższym czasie mam dość robienia nowych i wyrzucania ich, bo to już siódmy w ciągu półtora roku. W związku z powyższym przeprosiłam się z chlebami na drożdżach, których nie robiłam od dawna, bo prawdą jest, że zakwasowce (zwłaszcza takie bez dodatku drożdży) są lepsze. Ale z drugiej strony chleby na drożdżach to wdzięczne bestie - rosną jak wściekłe, szybko się robią i wyglądają bardzo ładnie. Czego chcieć więcej.

Dziś (a właściwie to już prawie miesiąc temu, tylko zawsze było coś pilniejszego niż dorzucanie przepisów na bloga) na tapecie zawijany chleb dyniowy z bloga Smakowity chleb. Przy pieczeniu pomagała mi córka, która miała swoją miseczkę i stanowczo, jak tylko 1,5 roczniak potrafi, domagała się dorzucania i dolewania do niej kolejnych składników - tym sposobem powstały pyszne bułeczki, których proporcji oczywiście nie znam, bo wrzucałam na oko. A szkoda, bo wyszły wyśmienite. Spróbuję odtworzyć bo byłoby szkoda aby pierwszy wypiek malucha popadł w zapomnienie.

Chleb dyniowy



Składniki:
500 g mąki pszennej typ 650
4 łyżeczki suszonych drożdży instant (dałam ok. 20g świeżych)
2 łyżeczki soli
170 ml letniej wody - do białego ciasta
80 ml letniej wody do ciasta dyniowego
150 g puree z dyni do ciasta dyniowego

Sposób przygotowania:
Przygotować dwie miski. Do każdej wrzucić połowę mąki, połowę soli i połowę drożdży. Do jednej miski wlać 170 ml wody, do drugiej puree z dyni i 80 ml wody. Ciasto w obu miskach wymieszać mikserem i odstawić na ok. 45 minut do wyrośnięcia. Następnie wyjąć ciasto na blat i rozwałkować oba na placki, przy czym dyniowy trochę większy (chyba, że chcecie zrobić niespodziankę i ukryć dynię - wtedy na odwrót). Biały położyć na dyniowym i zawinąć w roladę. Przełożyć do formy (ja na dnie układam papier do pieczenia - łatwiej wyjąć chleb z formy) i odstawić na 45 minut do wyrośnięcia (u mnie rósł w lodówce do wieczora). Ciasto posmarować białkiem (pominęłam) i piec 20 minut w 200 stopniach i 15 minut w 180 stopniach. Wyjąć z formy, studzić na kratce.


Bułeczki dyniowe


Haha, to będzie trudne - robicie na własne ryzyko

Składniki:
szklanka mąki typ 650 + do podsypywania pewnie drugie tyle
niecała letniej szklanka wody
okruch drożdży wielkości ziarnka grochu
czubata łyżka puree z dyni
niecała łyżeczka soli

Sposób przygotowania:
Wymieszać wszystkie składniki i zostawić na blacie nie wierząc, że cos z tego wyjdzie. Po paru godzinach przyjść zamieszać w tym, dosypać mąki, żeby wyszło jako takie ciasto, zostawić na blacie, wieczorem uformować bułki, dodając kolejną porcje mąki, tak, żeby ciasto było nadal dość luźne, ale dało się z nim pracować. Uformować bułki, poczekać aż chleb się upiecze i w drugiej turze wrzucić bułki. Piec aż się zrumienią i postukane wydadzą głuchy odgłos. Wystudzić (ale tylko trochę, bo właśnie pora na kolację), przekroić, spróbować i dostać opadu szczęki jakie to dobre i pożałować, że robiło się to na oko ;)