Taki pomysł na szybko, bo się trafił akurat w miarę świeży karmazyn (mąż zauważył, że właśnie został dowieziony do Biedy i ma datę dwa tygodnie do przodu czy coś - swoją drogą fuj). Grapefrut był w domu. Do tego rozmaryn, czosnek pieprz i sól i oczywiście piekarnik. A i masełko na wierzch. Pychota!
Składniki:
Filety z karmazyna
kilka cząstek grapefruta ( koniecznie bez albedo czyli tego białego, bo będzie okropnie gorzkie)
kilka gałązek rozmarynu
główka czosnku - ząbki pokrojone w kawałki
świeżo mielony pieprz kolorowy
sól
masło
Sposób przygotowania:
Rybę umyć i osolic, zostawić na noc w lodówce, lub kilka godzin w temp. pokojowej, do naczynia na dno położyć parę strużyn masła, na wierzch wyłożyć rybę, polać sokiem z grapefruta i obłożyć cząstkami, posypać rozmarynem, pieprzem i paroma strużynami masła. Zapiekać w piekarniku w temp. 180 stopni przez 20 min do 0,5h.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Smakowało? - zostaw komentarz :)
Did you like it? - leave a comment :)