Scroll down for English
A tak naprawdę "chleb na zakwasie wg detmoldzkiej metody trzyfazowej (70%)". Przepis oczywiście od Hamelmana. W istocie wyszedł nieco voldemorcki - dość sporo roboty przy przygotowaniu zakwasu metodą trzyfazową, a efekt się conieco rozpadł w piekarniku. Jeszcze nie próbowałam, ale raczej wygląda smacznie. Jeśli smakowo urwie odwłok to nawet do wykonania w dobie powszechnej pracy z domu. W "normalnych" warunkach to raczej z piątku na sobotę, tak jak u nas. Przy założeniu, że uda się w miarę wcześnie wstać to chleb nastawiony "po pracy" w piątek jest gotowy w południe w sobotę. Z późnowieczornym i wczesnoporannym dokarmianiem.
Składniki:
Odświeżanie
9g mąki żytniej chlebowej
11g wody
3g dojrzałego zakwasu żytniego
Zakwas podstawowy
91g mąki żytniej chlebowej
68g wody
Zakwas pełny
218g mąki żytniej chlebowej
218g wody
Ciasto chlebowe
318 g mąki żytniej chlebowej
272g mąki pszennej wysokoglutenowej (użyłam zwykłej pszennej typ650 bo taką miałam)
380g wody
17g soli
3g drożdży instant (opcjonalnie - dałam, bo akurat miałam otwartą paczkę, ale czy tyle nie wiem)
Sposób przygotowania:
W piątek ok. 17. Wymieszać łyżeczkę zakwasu z mąką i wodą z fazy odświeżanie, zostawić w temp. pokojowej. Ok. 23 w piątek. Do masy dodać mąkę i wodę z fazy zakwasu podstawowego. Zostawić na noc. Ok. 8 rano w sobotę (u mnie była to 9-10). Dodać mąkę i wodę z fazy "zakwas pełny" zostawić na 3-4 godziny. Tu można odjąć zakwasu na nowy chleb lub po prostu do zakwasu wmieszać składniki na ciasto chlebowe. Pozostawić na 10-20 minut by odpoczęło, a następnie uformować bochenki, które ozostawić do wyrośnięcia na ok. 1 godzinę. Piec z parą w temp 250 stopni przez 10 minut (wodę wyjąć po ok. 3 minutach) i w 210 stopniach przez 30-40 minut aż postukany od dołu wyda głuchy odgłos. Odstawić na 24h do ustabilizowania.
Z miąższem tego chleba nie pracuje się łatwo. Ze względu na dużą zawartość mąki żytniej chlebowej ma kolor i konsystencję cementu.
In fact this bread is called "sourdough bread based on detmold three phase method" I don't know how it developed from detmold to Voldemort but the name is quite accurate - more work than with ordinary recipe and outcome not as nice as expected. I haven't tried it yet so I can change my mind. If it is really tasty it is possible to make more often with current home working scheme. With ordinary work it is rather Friday-Saturday recipe. Not so much actual work but a lot of time at home.
Ingredients:
Refreshing
3g sourdough
11g water
9g rye flour (bread type)
Basic sourdough
91g rye flour (bread type)
68g water
Full sourdough
218g rye flour (bread type)
218g water
Bread dough
318g rye flour (bread type)
272g high gluten wheat flour (I had ordinary one type 650)
380g water
17g salt
3g yeast instant
Method:
Friday after work (about 5 pm). Mix ingredients from phase "refreshing". About 11p.m. add ingredients from basic sourdough phase, leave overnight in warm place (23-27 degrees - if you have cold flat, light in the oven should give enough temperature, I haven't tried it personally but heard that it works). At 8 am on Saturday add ingredients from "full sourdough" phase and leave it for 3-4 hours in warm place. In about 29 degrees. I have around 25. My water was warmer than usual but it can't be too warm not to kill the yeast. After 3-4 hours you can take some sourdough to a jar for further breads. Then add the remaining ingredients, mix them and leave for 10-20 minutes. Form 2 breads and leave for an hour. Bake in 250 degrees for 10 minutes, with steam for 3 minutes, then remove the steam. Bake further 30-40 minutes in 210 degrees.
It is not an easy bread to work with. Because of high amount of rye flour the dough looks like concret but baked bread looks like ordinary bread not a building material anymore.