Moje pierwsze kopytka. Uwielbiałam kiedy robiła je babcia. Okazało się, że wcale nie są ani specjalnie trudne ani pracochłonne. Ja akurat ziemniaki gotowałam na świeżo, ale jeśli komuś zależy na czasie, wystarczy ugotować ziemniaki jednego dnia, a kopytka zrobić drugiego. Ja swoje ziemniaki ugotowałam na parze w mundurkach żeby zachować jak najwięcej wartości odżywczych.
Składniki:
600 g ziemniaków
szklanka mąki pszennej
1 jajko
Sposób przygotowania:
Ugotowane ziemniaki utłuc lub rozgnieść widelcem. Dodać mąkę i jajko, wyrobić. Na posypanej mąką stonicy uformować cienkie wałki, pokroić na ukośne paski. Ugotować w osolonej wodzie aż wypłyną na wierzch. Podawać z mięsem, sosem pieczarkowym lub jak w dzieciństwie - z cukrem i cynamonem.
My first potato dumplings called "hoofs" in Polish. I really liked when my grandma made them. I found out that they are neither difficult nor laborious. I made fresh potatoes for them but if you don't have much time, you can cook potatoes a day before. I cooked jacket potatoes on steam to preserve as much nutritional values as possible.
Ingredients:
600 g potatoes
1 glass wheat flour
1 egg
Method:
Mash potatoes into a pulp. Add flour and add. Knead. Form long, thin rolls on floured pastry board and cut diagonally into "hoofs". Cook in salted water until come out on top. Serve with meat, mushroom sauce or (children really like hoofs served this way) with sugar and cinnamon.
Pyyyszne :) U nas wczoraj były gnocchi ale tylko sos (szpinakowy) był ręcznie robiony...
OdpowiedzUsuńTo też pycha. Jednak warto robić samodzielnie. Zawsze mi się wydawało, że te mączne potrawy to taka straszna robota, a okazało się, że wcale nie. W sumie szybciej zrobić niż iść do sklepu ;) No i nie ma niespodzianek w postaci niekończącej się listy niepotrzebnych składników
OdpowiedzUsuń